Dziennik, dzień #16
Zapisałam się kiedyś, w przypływie odwagi, na warsztaty kreatywnego pisania. Halo, nie widzę lepszych zajęć dla siebie. A potem przyszedł…
Zapisałam się kiedyś, w przypływie odwagi, na warsztaty kreatywnego pisania. Halo, nie widzę lepszych zajęć dla siebie. A potem przyszedł…
Wstaliśmy po piątej. Zmieliłam dwanaście gramów na małą kawkę, drugą zrobiłam do kubka na drogę. Zjadłam za dużo kanapek z…
Google bezlitośnie przypomina mi o tym, że dwa lata temu o tej porze byłam w Chorwacji. A trzeba wam wiedzieć,…
Rok temu pierwszego września dzieci szły do szkoły, w tym roku nie idą. Rok temu pierwszego września szłam do Ary…
Długo myślałam o tym, co powinno pojawić się tu jako pierwsze. W końcu to zawsze będzie tu TEN PIERWSZY post.…