o mnie

"Podążaj za swoimi marzeniami. One znają drogę."

Na sali gimnastycznej Pan Podróżnik opowiadał o Amazonii, a ja, zbierając szczękę z okolic parkietu myślami byłam już tam. W miejscu, którego nie umiałam jeszcze wskazać na globusie.

W pierwszą podróż pojechałam nieświadoma, czym stanie się ona dla mnie w przyszłości. Zachwycałam się, nie mogłam uwierzyć, chłonęłam całą dziecięcą sobą. 

W miarę upływu lat gdzieś głęboko zakopałam tę małą Dominikę, na jej miejscu umieszczając rozsądną wersję – dobra szkoła, sensowne studia, studia w Londynie i tam koniecznie praca w zawodzie, bo jak to tak inaczej, skoro tyle się już poświęciło.

Studiowałam więc, pracowałam od 8 do 16, potem od 10 do 18, a w międzyczasie ruszałam w drogę, która im bardziej była nieprzewidywalna i niewygodna, tym więcej dawała mi kopa do działania. Im więcej w niej natury, ludzkich więzi i przygody, tym bardziej czułam się na swoim miejscu. Im więcej wolności, tym więcej mnie.

Zaczęłam zbierać miejsca, umieszczać je na mapie, szukać drogi, a potem w nią wyruszać, coraz częściej i zachłanniej, obserwując przy okazji jak się zmieniam. Autostopem pojechałam do Rumunii, pieszo pokonałam trasę Tour du Mont Blanc, włóczyłam się po Bieszczadach i Karkonoszach, żeglowałam po Solinie, kąpałam się nago w jeziorze, spałam w pięciu i pod milionami gwiazd, pod namiotem i w hamaku, w dżungli i w górach. Ciągle szukam miejsc, ciągle ruszam w drogę, poznając, odkrywając, wylewając doświadczenia, emocje i spostrzeżenia na papier (i klawiaturę).

A tutaj chciałabym się dzielić tym, co inspirujące, zaskakujące, przydatne i praktyczne.

Vamos? Let’s go!

Szukasz inspiracji?